wtorek, 17 lipca 2012

1.Larry

** jedno-party objęte są prawami autorskimi . Jestem ich jedynym autorem i nie zgadzam się na publikowanie ich bez mojej zgody **

Jedno-part pisany na potrzeby konkursu :)




- Czy ty i Louis jesteście razem ? - spytała mnie pewna fanka podczas podpisywania płyt.
Nie wiedziałem co jej odpowiedzieć, łączy nas bardzo silna więź i wszyscy to widzą. Widziałem że dziewczyna shipuje Larry, bo miała na sobie koszulkę "I love Larry Stylinson "
- Umm, tak - odpowiedziałem po krótkiej chwili namysłu .
Widziałem radość w jej niebieskich oczach. Od razu spojrzałem na Lou który w tym samym momencie spojrzał na mnie. Nasze oczy znów się zetknęły, poczułem dziwne ciepło w środku. Mam tak zawsze gdy Boo Bear nawiazuje ze mną kontakt wzrokowy .
Przez chwilę gapiłem się wprot w jego szaro-niebieskie oczy .
- Harry obudź się - szturchnął mnie Niall siedzący obok .
No tak, jeszcze muszę podpisać jakieś 100 płyt. Usmiechałem się do każdej przechodzącej fanki ukradkiem zerkając na Tomlinsona .
W pewnym momencie podeszła do mnie fanka, wygladała na mniej wiecej 16 lat. Gdy podpisywałem jej płytę wręczyła mi do ręki kopertę. Schowałem ją do kieszeni marynarki i uśmiechnąłem się w jej kierunku mówiąc krótkie "dziękuję".
Gdy podpisywanie się skończyło wszyscy udaliśmy się do naszego hotelu. Siedząc samotnie w pokoju otworzyłem kopertę . Były tam 2 zdjęcia . Jedno przedstawiało Nialla z Liamem, drugie mnie z Louisem .
"To jest bromance" - napis na zdjęciu Niama .
"To jest miłość" - napis na moim zdjęciu z Lou .
Uśmiechnąłem się sam do siebie. Ile bym dał żeby to była prawda. Czuję coś do Tomlinsona, coś czego nigdy nie czułem nawet do mojej byłej dziewczyny .
Nie mogłem dłużej walczyć ze swoimi uczuciami. Wstałem z łóżka i powędrowałem pod drzwi do pokoju Louisa . Usłyszałem jak z kimś rozmawia .
" Chciałbym, abyś myślał, że to ja jestem powodem dla którego jesteś na świecie.
Chciałbym, żeby mój uśmiech był twoim ulubionym uśmiechem."
Delikatnie zapukałem do jego drzi i lekko je uchyliłem. Tomlinson siedział po turecku na swoim łóżku pisząc coś w zeszycie .
- Emmm, moge wejść ?  -spytałem nieśmiało
- Tak - uśmiechnął się w moim kierunku
- Co robisz ? - ponownie spytałem siadając na jego łóżku .
Tommo spojrzał nieśmiało w moją stronę i podał mi zeszyt .
- Napisałem dla ciebie, taki przypływ weny twórczej .




 " Chciałbym być twoim ulubionym chłopakiem,
Chciałbym, abyś myślał, że to ja jestem powodem dla którego jesteś na świecie,
Chciałbym, żeby mój uśmiech był twoim ulubionym uśmiechem,
Chciałbym, żeby mój styl ubierania był twoim ulubionym stylem,
Chciałbym, żebyś nie potrafił mnie zrozumieć,
ale zawsze chciałbyś wiedzieć o co mi chodzi,
Chciałbym, żebyś trzymał mnie za rękę kiedy jestem smutny,
Chciałbym abyś nigdy nie zapomniał wyrazu mojej twarzy, kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy,
Chciałbym, żebyś mnie kochał,
Chciałbym, żebyś mnie potrzebował,
Chciałabym, żebyś wiedział, że gdy proszę o dwie kostki cukru, to tak na prawdę chodzi mi o trzy.
Chciałbym, żeby beze mnie twoje serce pękło,
Chciałbym, żebyś beze mnie nie mógł przespać ani jednej nocy,
Chciałbym, żebyś beze mnie nie mógł jeść,
Chciałbym być ostatnią myślą w twojej głowie zanim zaśniesz. "




 Spojrzałem na chłopaka który wzrokiem błądził gdzieś po ścianie .
- Louis spójrz na mnie - poprosiłem go jak najładniej potrafię .
Gdy nasze oczy się zetknęły, powilo przysunąłem swoją twarz do jego. Pogładziłem dłonią jego różowe policzki, zamknąłem oczy i złożyłem na jego ustach delikatny pocałunek który odwzajemnił .
- A ja - zacząłem - chciałbym żebyś zawsze był przy mnie . Na dobre i na złe, w zdrowiu i w chorobie  - usmiechnąłem się i ponownie pocałowałem chłopaka  - nadajesz memu życiu nowy sens, z Tobą mogę iść po jego kres .
 




Siemka

Założyłam tego bloga aby umieszczać tutaj jedno-party które pisze po nocach gdy nie potrafię zasnąć :D
Mam nadzieję że będą się podobać .


** jedno-party objęte są prawami autorskimi . Jestem ich jedynym autorem i nie zgadzam się na publikowanie ich bez mojej zgody **